W Poznaniu odbyło się już siódme regionalne spotkanie kampanii „Rodzina ma głos!”, podczas którego miało miejsce uroczyste wręczenie Certyfikatów Kandydatów Przyjaznych Rodzinie. Wyróżnienie otrzymało 20 osób startujących w listopadowych wyborach samorządowych. 

Znamy już coraz więcej kandydatów, którzy podpisali Dekalog Samorządowca Przyjaznego Rodzinie. Siódme już spotkanie regionalne kampanii „Rodzina ma głos!” odbyło się 24 października br. w Poznaniu. Podczas spotkania przedstawiona została geneza, idea i założenia kampanii. Dodatkowo była to okazja do przyznania kandydatom na samorządowców z regionu Certyfikatów Kandydatów Przyjaznych Rodzinie. Do wyróżnionych osób należą między innymi:

• Andrzej Plichta - kandydat na prezydenta Kalisza (PiS),
• Zbigniew Ajchler – kandydat na radnego sejmiku wojewódzkiego (PO),
• Przemysław Aleksandrowicz – kandydat na radnego Poznania (PiS),
• Tomasz Łęcki – burmistrz Murowanej Gośliny starający się o reelekcje (KWW Rozwój Ziemi Goślińskiej),
• Wojciech Ziętkowski – burmistrz Środy Wielkopolskiej starający się o reelekcje(KWW Wojciecha Ziętkowskiego)
• Andrzej Rogoziński – burmistrz Wolsztyna starający się o reelekcje (KW Wolsztyński Blok Wyborczy)
• Witold Maciołek – burmistrz Sierakowa starający się o reelekcję (KWW Witolda Maciołka) 
• Jolanta Korcz - kandydatka na radną powiatu poznańskiego (PiS).

Gospodarz spotkania, Przewodniczący Oddziału Okręgowego w Poznaniu  Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”, Karol Irmler, mówił o zaangażowaniu w akcję: - Nasze stowarzyszenie włączyło się w akcję „Rodzina ma głos!”. Uznaliśmy, że wybory samorządowe są tak ważnym aktem decydowania o przyszłości wspólnot lokalnych, że warto wesprzeć tą kampanię, zarówno od strony poszukiwania osób, które w sposób szczególny działają na rzecz rodziny, wspierają rodziny, są aktywnymi radnymi, jak i również w tym zakresie organizacyjnym przygotowania tejże kampanii. 

W spotkaniu wzięły również udział rodziny z Klubu Rodzin Wielodzietnych. Karol Irmler, , podkreślił jak cenne dla społeczności lokalnej są rodziny wielodzietne: Wspieramy te rodziny, ale i one odpłacają nam się swoim wsparciem i zaangażowaniem.

Ireneusz Jabłoński z Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, wyjaśnia genezę kampanii: - Obecnie można zauważyć, że rodzina, nie jest doceniania, mimo że stanowi naturalną podstawę społeczeństwa. Brakuje u polityków takiego myślenia, które stawiałoby na właściwym miejscu potrzeby obywateli, upatrujących swego szczęścia przede wszystkim w szczęściu rodzinnym. Skaczemy po różnych tematach, albo stawiamy problemy zastępcze, a Polacy wyjeżdżają i układają sobie życie za granicą. Z badań wynika, że kobiety chcą mieć dzieci, ale nie w Polsce, tylko np. w Anglii. Jeśli nie zaczniemy tworzyć atmosfery sprzyjającej funkcjonowaniu rodziny, to będziemy mieli problemy demograficzne na własne życzenie. Samorząd jest miejscem, które jest najbliżej rodziny, mającym w obszarze swych zainteresowań i odpowiedzialności sferę bliską zwykłym ludziom, należy właściwie wykorzystać kampanię wyborczą do samorządów.